Kończy się 2022 rok… jaki dla Was był? Dla mnie bardzo męczący. Tak bardzo, że kończę go z depresją, na lekach i w dwóch terapiach.
Choć nie tryskam pozytywną energią, to mimo wszystko cieszę się, że przeżywam ten kryzys. Wiem, że dużo z niego wyniosę.
Wiem też, że „New Year” będzie czasem „Happy”, a czasem pojawią się inne emocje i uspokaja mnie, że już nie walczę tylko o „Happy”. Bo szczęście to emocja i tak jak każda inna emocja musi minąć. Gdybyśmy ciągle byli szczęśliwi byłoby… nudno. Tą prawdą podzieliła się ze mną ponownie moja prze-mądra sześciolatka, a ja postaram się kierować nią w nadchodzącym roku.
Czego życzyć Wam na 2023? Oczywiście wszystkiego dobrego. Wszystkiego tego, co jest dobre dla Was, ale tego, co jest dla Was na prawdę dobre, a nie tego, co wydaje się takie być. Warto pytać samych siebie, czy coś nam służy, czy tylko tak nam się wydawało.
Happy (and other emotions) New Year! 🥳
Ewa
Do usłyszenia wkrótce!
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ RÓWNIEŻ: