W drugim wpisie z serii Polecamy, chcemy polecić Waszej uwadze prześliczne drewniane zabawki firmy Bajo. Nas urzekły przede wszystkim kolory! Ich formy i różnorodność świadczą o tym, że robią je ludzie z pasją, w dodatku są to ludzie z Polski 🙂
Seria wpisów z poleceniami powstała z potrzeby dzielenia się ze świeżo-upieczonymi rodzicami, ale nie tylko, naszymi doświadczeniami ze świata rodziców małego dziecka. Chcemy pokazać nasze sprawdzone i przetestowane rozwiązania, bo być może ktoś się dzięki nim zainspiruje i będzie mógł ułatwić sobie życie 😉 Na początku serii wspominałam także, że traktuję tą stronę jak pamiętnik z dzieciństwa naszej córki i że byłoby świetnie móc kiedyś wrócić, do tych fajnych rzeczy, które aktualnie odkrywamy. Taka jest ogólna koncepcja naszego Polecamy.
W poprzednim wpisie dzieliliśmy się z Wami szczególnym dla nas miejscem z piosenkami dla dzieci. Dziś, jak już mogliście przeczytać we wstępie, chcemy pokazać Wam jedne z naszych ulubionych zabawek – drewniane zabawki polskiej firmy Bajo.
Drewniane zabawki firmy Bajo
Bajo jest rodzinną firmą z Małopolski. Została założona w 1993 roku przez Wojciecha Bajora. Do wyrobu swoich zabawek używają wyłącznie wysokiej jakości, certyfikowanych materiałów od lokalnych dostawców. Zachęcam Was do zapoznania się z ich portfolio.
Zabawki Bajo można kupić w wielu internetowych sklepach z zabawkami – szukajcie po haśle „Bajo”, ale także w mniejszych, osiedlowych sklepikach z zabawkami. Bajo ma także swój sklep firmowy w Krakowie, na Grodzkiej 60.
Nasza kolekcja
Pierwszy w naszej kolekcji drewnianych zabawek firmy Bajo był sorter.
Wypatrzyłam go w jednym z naszych osiedlowych sklepików z zabawkami znacznie wcześniej, ale dopiero kiedy nasza córka podrosła (miała wtedy 5 miesięcy), odważyłam się kupić naszą pierwszą drewnianą zabawkę. Obawiałam się bardzo, czy drewniane zabawki są odpowiednie dla małych dzieci, czy nie wyrządzą sobie nimi krzywdy. W tamtym okresie najchętniej okleiłabym cały dom folią bąbelkową, a dziecko obłożyła dodatkowo kilkoma warstwami waty. Na szczęście przypomniałam sobie, że i ja w dzieciństwie miałam drewniane zabawki i bardzo dobrze je wspominam. I choć oznaczenia na opakowaniu krzyczały wyraźnie 2+ (czyli od dwóch lat w górę), to zdecydowałam się na zakup. Na początku pod moim czujnym okiem, a z czasem już sama, nasza córka miała z nim doskonałą zabawę. Jako półroczne dziecko ćwiczyła dzielnie pełzanie i raczkowanie, by sięgnąć po te kolorowe drewniane figurki, a już jako półtoraroczniak doskonale dopasowywała wszystkie kształty w odpowiednie miejsca (#dumarodziców)!
Później już „samo poszło”. W naszej kolekcji, oprócz sortera mamy także pudełko klocków, z których uwielbiam budować wieże. Do pewnego momentu wszystkie wieże, zbudowane przeze mnie, były bezceremonialnie burzone przez moje dziecko – nie miała litości i nie przepuściła ani jednej. Od niedawna z nieskrywaną radością obserwuję, że mały destruktor ustąpił miejsca konstruktorowi i teraz już razem budujemy klockowe wieże 🙂
Mamy także motylka (prezent od znajomego), który jest doskonałą wyścigówką, albo masażerem 😀
Jest i czerwony mini-konik na biegunach, który razem z czerwonym autobusem miały być podarunkami dla innych dzieci, ale zostały u nas, a inne dzieci dostały inne prezenty 😉
Są także liczydła-wróbelki, dla których planuję świetlaną przyszłość, a mianowicie pomoc w nauce liczenia do pięciu i to już wkrótce (córka opanowała liczenie od 8 do 10, czuję, że to dobry początek).
Dla nas w zabawkach Bajo wyjątkowa jest kolorystyka, trwałość i przyjemne formy. Te zabawki są po prostu ładne i atrakcyjne dla dzieci. Są także proste, nieudziwnione, a to w moich oczach duży atut. Bardzo lubimy się nimi bawić, a ja dodatkowo lubię, jak ładnie wyglądają w pokoju mojej córki 🙂
Bardzo chętnie poznam Wasze ulubione zabawki (w domyśle Waszych dzieci lub dzieci z Waszego otoczenia). Co mi polecicie?
Do usłyszenia wkrótce!
