Darmowy plakat z lodami

Na moją zgubę kilka miesięcy temu otworzyli mi pod domem lodziarnię…

Lody sprzedają obłędne. Musieliśmy wprowadzić w domu zasadę – lody tylko w weekendy, bo bardzo szybko odczulibyśmy konsekwencje finansowo-sylwetkowe, związane z wprowadzeniem do diety takiej ilości rozpusty.
Co zabawne, zasada jest bardziej dla nas – rodziców, niż dla naszej pociechy. Ona załapała ją w mig, to my musimy się ostro powstrzymywać i czasem zdarza nam się oszukiwać!

Ratuję się jak mogę. Jest ta nieszczęsna zasada, jest też dzisiejszy plakat z lodami. Przyszło mi do głowy, że jak zajmę się projektem, to nie będę myślała o jedzeniu lodów… no i wyszedł mi taki oto plakat:

Spoko, najważniejsze, że podczas procesu twórczego nie został skonsumowany żaden lodowy przysmak. 😉 A do weekendu dam radę – w chwilach słabości popatrzę sobie na te wyrysowane smakołyki.

LICENCJA

Plik plakatu z lodami oddaję do pobrania za darmo, ale TYLKO do użytku prywatnego! Nie zezwalam na komercyjne wykorzystanie (zarobkowe) zarówno samego pliku, jak i wydruków z niego powstałych. Ani plik, ani treści w nim zawarte nie mogą również służyć do stworzenia materiałów komercyjnych.

Jednocześnie zezwalam na nieodpłatne wykorzystanie plakatu z lodami do celów edukacyjnych, np. podczas zajęć w Przedszkolu czy Szkole, ale proszę o wiadomość z informacją na adres kontakt@mamadesigner.pl.

Zainteresowanych zakupem licencji komercyjnej proszę o kontakt pod tym samym adresem (kontakt@mamadesigner.pl).

LINK DO POBRANIA PLAKATU Z LODAMI

Pod poniższym linkiem znajdziecie plik .jpg, przygotowany do druku na formacie A4. Ja drukuję wszystkie swoje plakaty na domowej drukarce, ale używam trochę grubszego papieru niż standardowy papier xero. Ten standardowy ma gramaturę 80-100 g/m2, a ja używam takiego o gramaturze 200 g/m2.

Będzie mi szalenie miło, jeśli podzielicie się linkiem do tego wpisu ze znajomymi i/lub dacie znać w komentarzach, co sądzicie o plakacie.

I jak to jest u Was – czy musicie, tak jak ja, odmawiać sobie tych letnich pyszności, czy znacie umiar?

Do usłyszenia wkrótce!

MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ RÓWNIEŻ:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *