Książka to nie tylko papier i druk – w dzisiejszych czasach, kiedy technologia towarzyszy nam na każdym kroku, powstała nowa forma literatury dziecięcej: książki interaktywne. To fascynujące połączenie czytania, zabawy i nauki, które może zająć dziecko na długie godziny nawet w czasie wakacji!
Co to jest książka interaktywna?
Książka interaktywna to publikacja, która angażuje na wiele sposobów, nie tylko przez czytanie, ale też przez dotyk, dźwięk, ruch czy nawet reakcję na decyzje użytkownika. W zależności od rodzaju może to być:
- Książka papierowa z elementami do manipulacji (okienka, suwaki, przesuwanki),
- Książka + technologia (np. długopis mówiący, aplikacja, rozszerzona rzeczywistość – AR),
- Aplikacja na tablet lub komputer z interaktywną narracją i zadaniami,
- E-book z aktywnymi elementami: quizy, animacje, nagrania.
Przyjrzyjmy się teraz niektórym z nich 👇
Dla maluszków (1–3 lata)
- Książki sensoryczne – z różnymi fakturami, dźwiękami, odgłosami zwierząt,
- Proste interaktywne aplikacje na tablet z animacjami i dźwiękami, np. Peekaboo Barn czy Sago Mini.
Cel: rozwijanie zmysłów, pierwsze skojarzenia przyczynowo-skutkowe.
Pamiętam doskonale, jak moja córka uczyła się kolorów z serii „Dotykamy kolorów„. Ja chyba nawet mam gdzieś te książeczki schowane, bo są tak urocze. A o aplikacji Sago Mini pisałam Wam kiedyś we wpisie z cyklu „Gry, w które gramy„.
Dla przedszkolaków (4–6 lat)
- Książki z okienkami i zadaniami (np. seria „Akademia mądrego dziecka” czy „Kapitan Nauka”),
- Papierowe książki z długopisem mówiącym, które czytają tekst i zadają pytania.
Cel: rozwój językowy, logiczne myślenie, angażowanie emocji.
Tu pozwolę sobie wspomnieć wartą polecenia serię Albik – Czytaj z Albikiem. To zestaw książek i specjalnego długopisu, który po dotknięciu odpowiedniego miejsca czyta tekst, zadaje pytania, wydaje dźwięki i prowadzi dziecko przez treść książki. Dzięki temu dzieci nie tylko słuchają, ale też uczestniczą w odkrywaniu świata wszystkimi zmysłami. Moi bratankowie są absolutnie zakochani w tej serii – potrafią godzinami odkrywać ciekawostki o zwierzętach, czy planecie Ziemi. To jedna z tych form nauki, które dzieci chłoną, nie zdając sobie sprawy, że właśnie się uczą.
Dla dzieci wczesnoszkolnych (7–10 lat)
- Książki detektywistyczne z zadaniami logicznymi,
- Aplikacje edukacyjne z książkami-narracjami,
- E-booki z animacjami i quizami, np. na platformach edukacyjnych.
Cel: ćwiczenie czytania ze zrozumieniem, rozwój wyobraźni i strategii myślenia.
U nas hitem są książki z serii Murdle i szereg gier edukacyjnych, które opisywałem w osobnym poście. Uwielbiamy też książki typu pop-up z wyskakującymi papierowymi konstrukcjami, tłumaczącymi w obrazowy sposób zawiłości tego świata.
Jak wykorzystać książki interaktywne podczas wakacji?
- W podróży. E-booki i audiobooki na telefon lub tablet, długopis Albik z książką w pociągu lub aucie.
- Na plaży lub w domku letniskowym. Książki z zagadkami, mapkami, podpowiedziami do poszukiwań skarbów.
- Do wspólnego czytania z rodzeństwem. Książki z gadającym długopisem idealnie współgrają z rodzeństwem, gdzie starsze pokazuje młodszemu ciekawostki.
- W deszczowe dni. Aplikacje i książki z zadaniami DIY, np. tworzenie opowieści wspólnie z bohaterem.
A dlaczego to działa? Bo dziecko aktywnie uczestniczy w historii. Książki interaktywne stymulują zmysły, zachęcają do zadawania pytań, rozwijają krytyczne myślenie. W wakacje, kiedy „szkoła” znika, to idealny czas na naukę przez zabawę – bez stresu i ocen.
Podsumowanie
Książki interaktywne to nie tylko gadżet. To most między technologią a światem wyobraźni. Latem warto sięgnąć po takie rozwiązania dla inspiracji, nauki, zabawy i wspólnego czasu.
Masz ulubione książki interaktywne? Daj znać w komentarzu, może przetestujemy z moją córką coś nowego?!
Do usłyszenia wkrótce!