Bez względu na to, czy Mikołaj u Was był, czy nie, czy w niego wierzycie, czy nie, czy obchodzicie Mikołajki, czy też nie, a może trochę wszystkiego i jesteście tak pomiędzy! Spieszę z wibrującymi czerwonymi plakatami mikołajkowymi – tak na przełamanie pogodowej szarości 😉
Na trzech plakatach, które można potraktować jako komplet, albo jako pojedyncze grafiki, umieściłam wszystko co kojarzy mi się ze Świętym Mikołajem, czyli czerwony brzusio, ciastka i mleko oraz prezenty!
Nigdy nie zapomnę zapachu mandarynek, które co roku znajdowaliśmy w paczkach pod poduszką. Słodycze też były, ale to mandarynki wspominam najcieplej 🙂
A Wy macie jakieś przyjemne wspomnienia związane z mikołajkami?
LICENCJA
Pliki plakatów mikołajkowych oddaję do pobrania za darmo, ale TYLKO do użytku prywatnego! Nie zezwalam na komercyjne wykorzystanie (zarobkowe) zarówno samego pliku, jak i wydruków z niego powstałych. Ani plik, ani treści w nim zawarte nie mogą również służyć do stworzenia materiałów komercyjnych.
Jednocześnie zezwalam na nieodpłatne wykorzystanie plakatów mikołajkowych do celów edukacyjnych, np. podczas zajęć w Przedszkolu czy Szkole, ale proszę o wiadomość z informacją na adres kontakt@mamadesigner.pl (informacji tej używam do celów statystycznych).
Pliki udostępniam za darmo, jednak osoby, które mają ochotę mnie wesprzeć finansowo, mogą postawić mi wirtualną kawę na buycoffee.to/mamadesignerpl/ (nie trzeba logować się w serwisie).
Zainteresowanych zakupem licencji komercyjnej proszę o kontakt pod adresem kontakt@mamadesigner.pl.
LINKI DO POBRANIA PLAKATÓW MIKOŁAJKOWYCH
Poniżej znajdziecie wszystkie szczegóły wydruku, a także link do pobrania darmowego pliku.
Szczegóły wydruku plakatów:
- Format pliku: A4
- Typ pliku: .jpg
- Kolorystyka: kolor
- Zalecana grubość papieru: zwykły papier xero (80-100g/m2) lub grubszy (160-250g/m2)
- Rodzaj wydruku: jednostronny
- Ilość stron do wydruku: 1×3
Do usłyszenia wkrótce!
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ RÓWNIEŻ:
Dzisiejszy internet jest pełen tekstów napisanych tylko po to, aby się one klikały i na siebie zarabiały… To jest męczące i sprawia, że nie traktuje już poważnie wszystkich artykuł. Na szczęście ten wpis jest dowodem, że istnieją jeszcze ciekawe artykuły!!! Polecam!!!