Nasza kolekcja gier analogowych, które zrobiliśmy sami jest już całkiem pokaźna, ale nie mogłam odmówić sobie dodania do niej dwóch klasyków w związku ze zbliżającym się Dniem Dziecka. W dzisiejszym wpisie zajmiemy się jednym z nich.
Od dłuższego czasu chciałam dorzucić do naszego zbioru grę w kółko i krzyżyk. Po sukcesie kamiennego domino zamarzyło mi się więcej rozgrywek w takim naturalnym stylu. Naoglądałam się różnych wzorów na Pintereście i postanowiłam zrobić takie „typowo nasze”, czyli żółto-czarno-białe. Oczywiście kamień przyjmie każdy wzorek, więc w doborze dekoracji ogranicza nas tylko wyobraźnia. Ja w tym wpisie pokażę Wam, jak zrobiłam nasze kamienne kółko i krzyżyk, ale polecam Wam zajrzeć też na Pinteresta w poszukiwaniu inspiracji 😉
Czego potrzebujemy do wykonania gry w kółko i krzyżyk z kamieni?
- KAMIENIE – do gry w kółko i krzyżyk tak na prawdę wystarczy 8 kamieni, ale u nas stanęło na 10.
- GĄBKA (np. kuchenny zmywak) do nakładania farby – gąbka nie zostawia takich śladów jak pędzel, farba nakłada się bardziej równomiernie, ale jak nie macie gąbki nada się też pędzel.
- FARBY – u nas tym razem akrylowe, nadają się też plakatówki (testowałyśmy tutaj), ewentualnie markery do kamieni.
- Opcjonalnie mazak lub cienki pędzelek do nałożenia dodatkowego wzorku na pomalowanych kamieniach.
- Opcjonalnie coś do utrwalenia wzorku, np. bezbarwny lakier do paznokci, albo utwardzacz do lakieru do paznokci.
- Opcjonalnie OPAKOWANIE (może bardzo się przydać, ale nie jest niezbędne (sprawdź KROK 3).
Naturalne, kamienne kółko i krzyżyk krok po kroku
KROK 1 – przygotowanie kamieni
W porównaniu do naszego naturalnego domino, do którego kamienie wyszukiwałyśmy z córką przez jakiś miesiąc, tym razem ze zbiórką surowca poszło błyskawicznie. Jakimś cudem na hasło „szukam dziesięciu w miarę równych, zaokrąglonych kamieni” spora grupa dzieciaków z placu zabaw zabrała się do poszukiwań razem ze mną i w jakąś minutę miałam wszystko, czego było mi trzeba 😀 Jedyny warunek, jaki postawiły mi dzieci, to że po zrobieniu gry przyniosę ją na plac zabaw 😉
Tak samo, jak w przypadku kamieni na domino, wszystkie dziesięć sztuk potraktowałam najpierw wrzątkiem (tak dla pewności), a potem jeszcze umyłam je z dodatkiem płynu do mycia naczyń. Po ich wysuszeniu i przy naciskach córki powtarzającej w kółko „no kiedy będziemy malować te kamienie?!” zabrałyśmy się do nakładania farby 😉
KROK 2 – malowanie kamieni
Jeśli chodzi o malowane kamienie, to domino nie było naszym jedynym przedsięwzięciem tego typu. Były jeszcze te urocze pamiątki z wakacji. To właśnie przy okazji tamtego wpisu dowiedziałam się, że farba plakatowa owszem ładnie kryje kamień, ale daje efekt nie do końca taki, o jaki mi chodziło. Chciałam, żeby powierzchnia była jednolita, a farba plakatowa nakładana pędzlem jednak nie stworzyła takiej powłoki. Dlatego też tym razem postawiłam na farby akrylowe i nakładałam je gąbką. Wyszło całkiem spoko. Konieczne były dwie warstwy, a gdybym miała cierpliwość, to pewnie nałożyłabym też trzecią 😉
Podzieliłam kamienie na dwie części po 5 kamieni – jedną pomalowałam na żółto, drugą na czarno.
Po wyschnięciu pierwszej warstwy, nałożyłam drugą, a po wyschnięciu drugiej namalowałam białą farbką krzyżyki na żółtych kamieniach i kółka na czarnych kamieniach.
Potem postanowiłam wzmocnić efekt kółek i krzyżyków, robiąc wokół ich kształtów obwódkę czarnym markerem. Gdybym miała wyższy skill we władaniu pędzelkiem pewnie użyłabym do tego celu czarnej farby.
KROK 3 – przygotowanie opakowania
Opakowanie w tym przypadku ma dwie bardzo ważne funkcje. Służy ono bowiem po pierwsze do przechowywania kamieni, ale także, co istotniejsze – jako plansza do rozgrywki.
Miałam kilka pomysłów na takie dwu-funkcyjne opakowanie.
Pierwszym z nich był woreczek (coś jak te woreczki sensoryczne, ale bez wypełnienia i z otworem u góry), zorientowałam się jednak, że nie mam aktualnie tak dużego kawałka materiału. Dlatego rozmyślałam dalej…
Przyszła mi do głowy myśl, żeby skonstruować dedykowane papierowe pudełko, jak to które zaprojektowałam dla naszych ZMYSŁAKÓW i już zabierałam się do pracy, kiedy kątem oka zauważyłam torebeczkę z szarego papieru. Dostałam ją w kwiaciarni, jako opakowanie na kwiatki, które kupiłam.
Idealnie dopasowane wymiary torebeczki i duch recyklingu sprawiły, że wybrałam to rozwiązanie. Nasze kamienne kółko i krzyżyk wylądowały w papierowej torebeczce. Na jej boku nakreśliłam mazakiem podział na 9 kratek, a kamienie przeciągnęłam jeszcze na wszelki wypadek utwardzaczem do lakieru do paznokci, żeby obijając się w tej torebeczce nie straciły za szybko swojego malowanego wzoru (podobnie zrobiłabym w przypadku woreczka, ale przy pudełku już bym sobie to pewnie podarowała.
Jeśli też chcecie użyć papierowej torebki, a akurat takiej nie macie, to w tym wpisie znajdziecie przepis na własną papierową torebkę.
KROK 4 – GRA!
Zasady gry są proste – jeden gracz bierze kółka, drugi krzyżyki. Gracze na przemian kładą swoje kamyki na dowolnym pustym polu z dziewięciu dostępnych na planszy, w taki sposób, aby ułożyć z trzech swoich kamieni linię (pionową, poziomą lub na skos), jednocześnie starają się uniemożliwić to samo przeciwnikowi. Jak widać na załączonych obrazkach, moja córka mnie rozgromiła ;D Teraz czas zabrać kamienie na plac zabaw i pograć z dzieciakami, tak jak obiecałam ;P
Lubicie grać w takie klasyki jak kółko i krzyżyk? Przedstawiacie takie gry Waszym Dzieciom?
Do usłyszenia wkrótce!
MOŻE ZAINTERESUJE CIĘ RÓWNIEŻ: